Nie rozumiem tego, ani nie próbuję zrozumieć, no ale opisze co się działo dalej...
Moja simka zasadziła owoce śmieciowe, czyli po prostu rosnące śmieci.
Zaczęła je podlewać i szczerze mówiąc sama byłam ciekawa co z tego wyjdzie.
Roślina urosła powstały kolejne plony owoców śmieciowych (przypominają one woreczki z śmieciami, takie miniaturowe)
To ciekawe doświadczenie w simsach.
Jednak największym szokiem było to:
Także to dowód na to, że w the sims 4 jest pełno zaskakujących nowości.
Mam dzisiaj urodzinki - to taka mikro wiadomość :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa robiłam legacy challenge i nie miałam śmietnika więc śmieci przez noc zmieniły się w to !
OdpowiedzUsuńJa nie sadziłem śmieci tylko jeden z moich simów został chyba porwany przez kosmitów w trakcie wynoszenia śmieci albo coś innego i je zostawił. Po kilku dniach patrze a obok domu leżą śmieci z których wyrasta patyk. Gdy to zobaczyłem moja reakcja wyglądała tak ;-;. Ale kazałem mojemu głównemu simowi je podlać i się przerodziło w krzaczek dający plony.
OdpowiedzUsuńmi podczas gierki randomowo wyrosły obok śmietnika pojawiły się rosnące śmieci. moja reakcja była jak wtf co jest, stwierdziłem, że je podleję i jak to zrobiłem to scrashowało grę i cały dzień gry poszedl w pizduuu nie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń